Polityczne nastroje w lutym: rząd Tuska na sondażowym plusie, choć sceptycyzm dominuje

36 proc. badanych zadeklarowało, że popiera obecny gabinet, co oznacza wzrost o 5 punktów procentowych w porównaniu do stycznia. Jednocześnie odsetek przeciwników rządu spadł z 43 proc. do 39 proc. 21 proc. badanych wykazało obojętny stosunek do rządu, a 3 proc. nie miało zdania. Podobny trend zauważalny jest w ocenie premiera. 37 proc. respondentów jest zadowolonych z jego pracy (wzrost o 2 pkt proc.), podczas gdy 51 proc. wyraża niezadowolenie (spadek o 1 pkt proc.). 12 proc. badanych nie ma zdania w tej kwestii.

Opinie na temat wyników prac rządu

Poprawie uległy także oceny efektów działań rządu. 36 proc. badanych pozytywnie ocenia jego wyniki, co stanowi wzrost o 4 pkt proc. Jednocześnie odsetek ocen negatywnych spadł o 6 pkt proc., do 49 proc. Neutralne stanowisko zajmuje 15 proc. respondentów (wzrost o 2 pkt proc.).

PRZECZYTAJ TAKŻE:

Krystian Kamiński: Będziemy się męczyć z Tuskiem do 2027!

5 dni temu

Trzaskowski w kryzysie, prowokacje na Bałtyku i prawda o COVID-19

Demonstracje, imigranci i przyszłość polskiej polityki – Co nas czeka? [KOMENTARZ TYGODNIA]

1 tydzień temu

Postrzeganie polityki gospodarczej

Kwestia gospodarki wciąż budzi kontrowersje. 52 proc. ankietowanych uważa, że polityka rządu nie daje szans na poprawę sytuacji gospodarczej w kraju (spadek o 4 pkt proc. względem stycznia). Jednak 37 proc. widzi pozytywne perspektywy gospodarcze (wzrost o 4 pkt proc.), a 11 proc. nie ma zdania.

Największe poparcie rząd Donalda Tuska ma wśród wyborców Koalicji Obywatelskiej – 91 proc. Poza tym cieszy się uznaniem w elektoracie Lewicy (55 proc.) i Trzeciej Drogi (50 proc.). Największymi przeciwnikami są zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości (89 proc.) oraz Konfederacji (82 proc.).

Lutowy sondaż CBOS pokazuje odwrócenie trendu spadkowego i wzrost notowań rządu oraz premiera. Choć poparcie rośnie, nadal przeważają oceny negatywne. Wyniki te mogą sugerować, że rząd zyskuje na pewnych działaniach, ale wciąż musi przekonać do siebie szersze grono wyborców, zwłaszcza w obszarze polityki gospodarczej.