Z tego całego gadania o chrześcijańskich korzeniach został jedynie bolszewicki zapał niszczenia każdego, kto myśli inaczej. U jednych wywołuje to zachwyt u innych wściekłość. Mnie raczej to bolszewickie wzmożenie bawi. Bawi bo przypomina jazdę samochodem z letnimi oponami oblodzoną ulicą pod górkę. Im bardziej ryczy silnik, im bardziej wciskają pedał gazu, im szybciej obracają się koła, tym więcej dymu, ale ruchu do przodu ani milimetr.
Logika bowiem, a jest to sprawdzone na przykładzie Związku Sowieckiego, przestrzega przed ideologicznym wzmożeniem zastępującym rozum.
Rozum zaś podpowiada, że nie da się niczym i nikim sterować wbrew potrzebom sterowanych i okolicznościom.
Termodynamika, a jest to dziedzina nauk ścisłych, podpowiada, że energetyczny wysiłek, powinien mieć energetyczny zysk. A najlepiej kiedy energia powstaje w wyniku mądrego sterowania. Mądrego czyli takiego, w którym nie używa się energii własnej. W uproszczeniu można biciem i głodzeniem zmusić do pracy, ale efekt tego marny. Lepiej kiedy dobrym słowem i godziwą zapłatą zmotywować kogoś do pracy. Przecież zapłata to efekt pracy zmotywowanego. No, ale durnie sądzą, że bat, krzyk i kara lepiej działa i daje większy profit.
Wolność słowa, którą tak gorliwie zwalcza europejski establishment, to informacja zwrotna o skutkach sterowania. Sterowani korzystając z wolności słowa informują sterujących o skutkach sterowania. Dzięki wolności słowa sterujący mogą korygować swoje działania. Mogą dzięki tej zwrotnej informacji podnosić efektywność sterowanych. Mogą jedynie informacją sterować energią sterowanych. Mniejszym wysiłkiem osiągać rezultaty.
Alternatywa – przymus fizyczny i kłamstwo
Establishment europejski zamiast oddziaływać na Europejczyków słowem, czyli informacją, bo ta jest tańsza, sięga po narzędzia przymusu.
Establishment europejski zamiast oddziaływać na Europejczyków słowem, czyli informacją, bo ta jest tańsza, sięga po narzędzia przymusu. Jednocześnie oszukuje, nie ujawnia prawdziwych intencji, nakłada sankcje, podnosi podatki, zmusza do realizacji nieakceptowanych działań. W imię ideologii sprzecznych z rozumem.
Cenzura jest logiczną konsekwencją zakłamania tych, którzy rządzą UE. Dzięki cenzurze można tłumić krytykę, zwiększać aberrację koncepcji rozwojowych. Można ukrywać szwindle, korupcję i inne niegodziwości. Za cenzurą postępuje przymus prawny, a za nim fizyczny. Ograniczanie wolności, pozbawianie środków, nakładanie kar. Kara i cenzura to dwa końce tego samego kija.
Wiedza o termodynamice pozwala na te wysiłki patrzeć z uśmiechem. Wysiłki te zawsze prowadzą do katastrofy. Prawa termodynamiki dowodzą, że sterowanie na siłę, na chama, wbrew właściwościom tego czym się steruje, prowadzą do zniszczenia tego czym się steruje. Im zatem bardziej się starają, tym szybciej przyjdzie ich koniec.